Nb, zrobiła kiedyś
taką tartęja ściągnęłam pomysł z obsmażaniem fig a resztę podyktowała lodówka :)
1. resztki filo ułożyłam warstwami w naczyniu, każdą warstwę posmarowałam roztopionym masłem (te resztki to nawet nie były płaty, raczej ścinki)
2. na cieście rozłożyłam grudki sera pleśniowego (kawałek wielkości 10/5 cm
3. 4 swieże figi przecięłam na ćwiartki, obsmażyłam chwilę na maśle, oprószyłam cynamonem i pieprzem
4. w miseczce wymieszałam około pół szklanki śmietanki, dwa jajka, trochę świeżo mielonego pieprzu i pół łyżeczki suszonego rozmarynu
5. powyższą mieszanką zalałam ser, a na wierzchu ułożyłam figi
6. całość posypałam orzechami i zapiekałam około 30 min w 165 st (termoobieg)
Wyszło pyszne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz