czwartek, 4 lipca 2013

Zwykły, prosty obiad - mielone

Jakiś czas temu, z dużą przyjemnością, wzięłam udział w warsztatach " Wieprzowina regionalna - doceń smak tradycji" .                  
Od tamtej pory nie kupuję już mięsa ras przemysłowych, szukam rasy puławskiej albo złotnickiej, białej lub pstrej.
Świnie tych ras hodowane są w niewielkich gospodarstwach, karmione są naturalnymi paszami.
Walory smakowe wieprzowiny z ras tradycyjnych są niezastąpione, mięso jest kruche i soczyste.
Podstawowe informacje z warsztatów pięknie streściła Ola na blogu 2 smaki.
Warto też zajrzeć tutaj : http://www.wieprzowinaregionalna.pl/

Na spotkaniu piekliśmy mięsa w całości, smażyliśmy kotlety schabowe, przygotowywaliśmy potrawę z polędwiczek.
Dziś u mnie mielone kotlety z sosem kurkowym. Pyszne!


Kotlety mielone (12 sztuk)

1 kg karkówki pokrojonej w kostkę (wieprzowina rasy puławskiej)
1 kajzerka namoczona w mleku
1/2 pęczka koperku
2 jajka
sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku (lubię dużo gałki)
olej do smażenia (u mnie ryżowy)


W maszynce zmieliłam mięso, odciśniętą bułkę i koperek.
Dodałam jajka i przyprawy, dokładnie wyrobiłam mikserem, moja Babcia zawsze mówiła żeby długo wyrabiać, aż mięso "nabierze kleju" :)
Z powstałej masy formowałam owalne kotlety, które po obtoczeniu w tartej bułce smażyłam na oleju, około 4 min z każdej strony. Po usmażeniu odłożyłam je do miski i przykryłam pokrywką, żeby "doszły" - to też z porad od Babci.

Sos kurkowy

1 duża cebula, pokrojona w piórka
1 ząbek czosnku, w cienkich plasterkach
200g kurek, z grubsza posiekanych
2 łyżki masła
sól, pieprz do smaku
1 łyżka śmietany 22 %

Na patelni rozgrzałam masło, poddusiłam cebulę z czosnkiem, do zeszklenia. Dodałam kurki i dusiłam je aż zmiękły, około 10 min. Doprawiłam solą i pieprzem a na koniec "zaciągnęłam" śmietaną

Kotlety podałam z młodymi ziemniakami i z sałatką z rzeżuchy ogrodowej, pomidorów i dymki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...