Na ich zrobienie potrzeba około 25 min*

Robiłam je już trzy razy, ale dopiero dzisiaj udało mi się zrobić zdjęcie.
Smakują nawet tym, którzy nie lubią masła orzechowego, tym którzy powinni się poodchudzać niestety też ;)
Składniki
1/2 szklanki (113g) miękkiego masła
3/4 szklanki (225g) masła orzechowego (użyłam takiego z kawałkami orzeszków)
1 i 1/4 (225g) cukru trzcinowego (demerara)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 duże jajko
2 szklanki (225g) mąki pszennej
3/4 łyżeczki sody
3/4 łyżeczki soli
1 szklanka (200g) chocolate chips (u mnie 100g posiekanej czekolady i 100g czekoladowych perełek)
1. Piekarnik rozgrzać do 175 stopni.
2. Przygotować dwie duże blachy, wyłożyć je papierem do pieczenia.
3. Masło i masło orzechowe ubić mikserem razem z cukrem (około 3 min).
Pod koniec ubijania dodać wanilię oraz jajko.
4. Mąkę połączyć z sodą i solą, dodać do masła i chwilę jeszcze miksować na niskich obrotach.
Domieszać czekoladę.
5. Powstałą masę wykładać na blaszki (najwygodniej przy użyciu łyżki do lodów).
6. Piec aż brzegi ciasteczek zaczną się rumienić, 12-15 min.
Uważać żeby nie przepiec, mają być miękkie.
7. Ciasteczka zostawić 5 min na blasze, później przenieść na kratkę i pozostawić do całkowitego ostudzenia.
*tak naprawdę to trzeba do tego dodać czas pieczenia drugiej partii ciastek :))
Oryginalny przepis znajdziecie u Annalise