wtorek, 8 grudnia 2015

Chleb pszenno – orkiszowy z płatkami żytnimi i owsianymi

Baaardzo dobry chleb! a jak pachnie! tak, że od razu pomyślałam : salceson, ogórek, pasztetowa, chrzan :))
Jakoś tak wiejsko, swojsko zrobiło się w mojej kuchni. Bardzo lubię takie klimaty, zwłaszcza kiedy robi się szaro i zimno.
Chleb znalazła dla nas Agnieszka z bloga Bochen chleba, wyszukała go u Petry z Chili und Ciabatta, Petra jeszcze u kogoś,
a my upiekliśmy go w ramach Grudniowej Piekarni Amber.
Wspaniały zapach to nie wszystko. Ten chleb ma jak dla mnie idealną proporcję mąki pszennej w stosunku do żytniej,
cudownie chrupiącą skórkę i sprężyste wnętrze.
Podczas przygotowania, ciasto może być trochę kłopotliwe - jest dość lepkie ale można sobie z nim poradzić...
 nawet dzieci mogą :)) sprawdziłam! Musiałam wyjść z domu podczas wyrastania chleba i pierwsze składanie wykonały moje nastoletnie dzieci. Wysłałam im wcześniej ten filmik 

Pierwszy bochenek zjedliśmy błyskawicznie, drugi schowałam do zdjęć - następnego dnia był równie pyszny, choć może trochę mniej chrupiący.


Chleb pszenno – orkiszowy z płatkami żytnimi i owsianymi
przepis podaję za Amber

Zaczyn żytni
230 g mąki żytniej typ 1150 (u mnie 200g typ 720 i 30g razowej)
190 g wody
24 g żytniego zakwasu

Zaparka
65 g płatków żytnich
65 g płatków owsianych
260 g wrzącej wody

Ciasto właściwe:
460 g mąki pszennej typ 1050 (u mnie 300g chlebowej i 160g razowej)
340 g wody
230 g mąki orkiszowej typ 630
cały zaczyn
cała zaparka
18g soli

Składniki na zaczyn wymieszać i odstawić na 18-20 godzin w temperaturze pokojowej.

Płatki żytnie i płatki owsiane zalać wrzącą wodą, wymieszać,ostudzić, szczelnie przykryć i pozostawić na całą noc w lodówce.

Następnego dnia mąkę pszenną i wodę umieścić w misie robota kuchennego, wymieszać do połączenia się składników i pozostawić do autolizy na 30 minut.
Po tym czasie dodać mąkę orkiszową, zaczyn i zaparkę.
Miksować na pierwszej prędkości przez 5 minut, następnie dodać sól i mieszać na drugiej prędkości przez 2-3 minuty.
Gotowe ciasto pozostawić do fermentacji wstępnej na 2 godziny w temperaturze 24 °C. (u mnie w piekarniku z zapaloną lampką) W tym czasie ciasto rozciągamy i składamy trzykrotnie w równych odstępach czasowych co 30 minut.
Następnie dzielimy ciasto na dwie równe części i formujemy bochenki, które umieszczamy w koszykach do wyrastania. Fermentacja końcowa trwa godzinę w temperaturze 24 °C.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik wraz z kamieniem do pieczenia do 250 °C.
Wyrośnięty chleb/chleby nacinamy i przekładamy na rozgrzany kamień , zaparowujemy piekarnik i natychmiast obniżamy temperaturę do 240°C . Po 5 minutach obniżamy temperaturę do 230 °C i tak pieczemy przez kolejne 15 minut.
Po upływie tego czasu zmniejszamy temperaturę do 220 °C i tak dopiekamy chleb przez ostatnie 30 minut.


Grudniowy chleb na blogach:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...