Groch z kapustą czyli chaos? Mieszanina bez ładu i składu? Nie w tym przypadku.
Z ciecierzycy i jarmużu wychodzi całkiem fajne i pożywne danie.
Ochłodziło się na tyle, że nabrałam ochoty na coś bardziej sycącego niż szparagi czy truskawki.
Jarmuż, kupiony z myślą o tarcie, zajmował pół lodówki. W szufladzie od dawna czekała suszona ciecierzyca.
Jak na zamówienie wpadł mi w oko przepis na stronie www.gourmettraveller.com.au
Ciecierzyca duszona z jarmużem
na podstawie tego przepisu
500 g suszonej ciecierzycy, namoczonej przez noc i odsączonej
6 - 10 dużych liści jarmużu
mały kawałek selera
1 duża cebula
5 ząbków czosnku
1 puszka pomidorów koktajlowych
50 g surowego, wędzonego, boczku, pokrojonego w cienkie słupki
0,5 szklanki mielonego mięsa z indyka
750 ml bulionu warzywnego
1 łyżka domowego koncentratu pomidorowego
2 łyżki posiekanego, świeżego oregano
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka ostrej papryki w płatkach
pieprz i sól do smaku
3-4 łyżki oliwy
Namoczoną przez noc ciecierzycę, zalałam świeżą zimną wodą i gotowałam przez 30 min.
Piekarnik nagrzałam do 150 st C
W dużym żeliwnym garnku przesmażyłam na oliwie cebulę, kawałeczek drobno posiekanego selera oraz zmiażdżony czosnek.
Dodałam boczek i pół szklanki mielonego mięsa z indyka, dusiłam około 10 min.
Po tym czasie dodałam podgotowaną i odsączoną cieciorkę, bulion warzywny, przyprawy, pomidory koktajlowe i koncentrat.
Wstawiłam w zakrytym garnku do nagrzanego do piekarnika.
Po 1 godzinie dodałam pokrojony dość drobno jarmuż, całość dokładnie wymieszałam i wstawiłam do piekarnika na kolejne 30 min.
Podałam z kromkami świeżego chleba (niestety, tym razem nie był to chleb z własnego wypieku :)
Zaproszenie do październikowej Piekarni 10/2024
6 godzin temu