sobota, 8 października 2011

Proste a efektowne bułeczki z czekoladą


To znaczy efektowne są u autorki przepisu :)))
moje dzieci nazwały je "larwami" ale zajadały ze smakiem.

Chocolate-filled Brioche Rolls
250 g (2 szklanki) mąki pszennej
250 g (2 szklanki) mąki chlebowej
2 jajka
2 łyżeczki suszonych drożdży
50 g roztopionego i schłodzonego masła
120 g (niewiele więcej niż 1 / 2 szklanki) cukru
200 ml (około 3 / 4 szklanki) letniego mleka
1 łyżka wody różanej (opcjonalnie)
50g ciemnej czekolady
mleko i roztopione masło do posmarowania
mak lub cukier perłowy do posypania

1. W dużej misce wymieszać mąkę, cukier i masło. Mieszać przez 5 minut ręcznie lub za pomocą miksera.
2. Dodać jajka i mieszać przez następne 5 minut. W międzyczasie nagrzać pihttp://www.blogger.com/img/blank.gifekarnik do 50 st (wyłączyć go, jak tylko osiągnie temperaturę).
3. W małej misce rozpuścić drożdże w ciepłym mleku, dodać wodę różaną i powoli wlewać powstałą mieszaninę do miski z mąką miksować jeszcze 5 minut.
Ciasto powinno być teraz miękkie i gładkie. Jeśli takie nie jest, należy je wyjąć na blat i chwilę jeszcze powygniatać ręcznie, ewentualnie podsypując mąką.
4. Ukształtować kulę z ciasta, włożyć ją do miski wysmarowanej olejem i nie przykryte wsytawić na 1 - 2h do nagrzanego piekarnika.
5. Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części. Każdą z nich rozwałkować na prostokąt i posypać tartą czekoladą. Teraz prostokąty należy zwinąć w rolady i każdy z nich podzielić na 4 częći. (powstaje 8 ruloników)
6. Każdy rulonik kroimy na 0,5 cm plasterki i oglądamy video żeby zrozumieć co zrobić dalej :))
(plasterki chwytamy po obu stronach i zlepiamy je tworząc bułeczkę)
7. Gotowe bułeczki umieszczamy na blasze wyłożonej pergaminem, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na około 30 min.
8. Rozgrzać piekarnik do 180 st.
9. Bułeczki posmarować mlekiem, posypać makiem. Piec w piekarniku przez 15-20 minut, aż nabiorą złotego koloru.
Od razu po wyjęciu z pieca posmarować roztopionym masłem.

Najlepiej jeść w dniu upieczenia

Ponieważ wolę mniejsze bułeczki, podzieliłam ciasto nie na 8 tylko na 16 części

21 komentarzy:

  1. Aniu,Twoje ,larwy' są bardzo zgrabne.
    I ten dodatek czekolady jednak działa na wyobraźnię...
    Pyszne muszą być!
    Weekendowe pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Amber - te larwy mają apetyczną prezencję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no wiesz...
    motyli z nich nie będzie ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne i wygladają na pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I really like your larvae bread! So happy that you tried this recipe...maybe one day you will make them into butterfly shapes? ;-) Thank you for trying this and linking to my post.

    Maya@Foodiva's Kitchen

    OdpowiedzUsuń
  7. Foodiva! How nice to see You here! J love your recipes :)

    OdpowiedzUsuń
  8. E, autorce tez wyszły larweczki;), ale najważniejszy smak:), poza tym wyglądają zachęcająco:) Serio:)

    OdpowiedzUsuń
  9. to prawda, smak najważniejszy, tyle, że tego na zdjęciu nie widać :)))
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Hi, hi larwy :))

    Asia, ja jednak w innej sprawie - czy mi sie zadje czy TY mas zochote na taka foremke na marcepan (badz podobna na pierniki) jaka byla ostatnio u Moniki? Jesli tak prosze o info :) Usciski!

    OdpowiedzUsuń
  11. No wiesz, u mnie to na zasadzie "popie oczy wilcze gardło..." ;))
    ale już sobie skrzętnie zanotowałam, gdzie zaglądać przy następnej wycieczce do Czech
    Ściskam Basiu, A.(nia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A. Rany, przepraszam za Asie, jestem udana, ! te cztery litery mni jakos zwiodly...

    OdpowiedzUsuń
  13. No coś Ty! za co tu przepraszać? Ja się cieszę, bo pamiętałaś, że na "A" :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Rzeczywiście wyglądają jak larwy albo może te.. poczwarki, o! Z których wykluje się piękny motyl. I od razu brzmi lepiej:)

    Bułeczki bardzo się podobają, zwłaszcza, że są takie od razu "do wzięcia". Myślę, że woda różana dodaje im dodatkowego uroku.

    Pozdrawiam cieplutko z Krakowa!

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Atrio, pozdrów ode mnie Kraków, nie byłam tam już kilka miesięcy, a to dużo jak na mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...