A w lipcu wyszedł mi jamniczek :D
Na zaproszenie Amber ponownie biorę udział w międzyblogowej Piekarni.
Tym razem przepis zaproponował Adam z bloga Kuchnia Gucia. Korzystając ze wskazówek Dany (Leśny zakątek) wyprodukowałam zakwas 3 fazowy (zachowywał się bardzo pięknie na każdym etapie) i przystąpiłam do produkcji chleba.
A tu klapa, ciasto nie urosło prawie wcale przez 4h! Zawsze mogę to zrzucić na karb burzowej pogody ;) ale pewnie po prostu przegapiłam coś istotnego... (co? za bardzo zmieniłam skład?) Mój niziutki chlebek był na szczęście pyszny, właściwie nie wymagał żadnych dodatków. Kromeczka z masłem plus espresso stworzyły całkiem udany podwieczorek.
Oryginalny przepis jest tu: w zaproszeniu Amber. Podaję z moimi zmianami.
Żytni chleb z suszonymi owocami
240 g zakwasu (3 fazowego)
80 g mąki żytniej typ 720
30 g wody
5 g soli
40 g płatków żytnich + 40 g ziaren słonecznika, wymieszanych z 80 g wody
10 g liofilizowanych jagód
30 g suszonej żurawiny
Wykonanie (podobnie jak w oryginale):
W robocie z hakiem mieszamy wszystkie składniki za wyjątkiem suszonych owoców.
10 minut na pierwszym biegu. Dodajemy owoce i mieszamy do połączenia całości.
Pozostawiamy przykryte folią spożywczą na ok. 20-30 min.
Przekładamy do wysmarowanej olejem foremki i posypujemy wierzch niewielka ilością mąki żytniej razowej.
Przykrywamy folia spożywczą i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 1,5-2 godziny (u mnie 4 h)
Pieczemy w 240 st.15 min. później obniżamy temperaturę do 220 st i pieczemy kolejne 15 min. następnie w 210 st 15 min, na koniec wyjmujemy z foremki i pieczemy bezpośrednio na blaszce 15 min. w 190 st.
Jeżeli chleb popukany od spodu daje odgłos pustego pojemnika to znaczy, że jest gotowy.
Razem ze mną piekli:
Am.art kolor, Konwalie w kuchni, Kuchnia Gucia, Kuchenne wojowanie, Kuchennymi drzwiami, Kulinarna Maniusia, Ogrody Babilonu, Pieguskowa kuchnia, Smaki i aromaty, Weekendy w domu i ogrodzie, W poszukiwaniu slow Life.
Zaproszenie do grudniowej Piekarni 12/2024
19 godzin temu
Wspaniale upieczony, idealny na podwieczorek!
OdpowiedzUsuńLipcowy chleb jest wyjątkowy! Pieczony we wspaniałym towarzystwie!
Pozdrawiam
Dziękuję, towarzystwo zaiste wspaniałe :)
UsuńŚwietnie Ci się upiekł!
OdpowiedzUsuńI ładnie zrumieniony.
MNiam!
Dziękuję. Fajny przepis, do powtórzenia.
UsuńŚwietnie Ci się upiekł!
OdpowiedzUsuńI ładnie zrumieniony.
MNiam!
Cudowny bochen chleba :-) dziękuje za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję. Do następnego razu!
UsuńCudowny bochen chleba :-) dziękuje za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńmój tez nie urósł tak jak niektórym choć starałam trzmyać się przepisu! pęcherzyki mniejsze ale smak chleba wynagradza wszystko!
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie :)
Oczywiście, smak najważniejszy!
UsuńTeż świetne dodatki, do wypróbowania :) Ja też zjadam ten chleb tylko z masłem. Mąż z dżemem wiśniowym, czyli prawie jakby wiśnie były w środku, nie?
OdpowiedzUsuń:)
Wiśnie w środku, czy na zewnątrz, zawsze pasują :D
UsuńNa podwieczorek z kawą rzeczywiście chleb idealny. I w ogóle przepyszny. Dziękuję za wspólne lipcowe pieczenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu.
UsuńA u mnie nie dość, że jamniczek, to jeszcze zapadnięty. ;))
OdpowiedzUsuńTwój przynajmniej bardzo atrakcyjny w środku. :)
Hahaha, niech żyją jamniczki!
UsuńTo jest chlebek żytni i nie wymagałbym od niego pięknego wyrastania. Twoje kromeczki mają ładny miękisz a dodatki i espresso ... aż ślinka leci. Do kolejnego wspólnego wypiekanoia.
OdpowiedzUsuńNo wiesz...patrzyłam na Twoje zdjęcie :D
UsuńNie jest tak źle, wygląda bardzo ładnie, ja uwielbiam jamniki :))
OdpowiedzUsuńno ale chciało by się takiego rasowego, wysokiego chleba ;)
Usuńmój tak samo nie wyrósł a to za sprawą baaardzo gęstego ciasta...przerobiłam jeszcze raz z dodatkiem wody i jakoś poszło :) na szczęście jest smaczny a o to w końcu chodzi:) dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńOstatecznie wyszedł Ci piękny. U mnie to nie była kwestia wody, ciasto było dość rzadkie... Muszę spróbować jeszcze raz!
UsuńJagody i żurawiny z pewnością dały fantastyczny efekt smakowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie :)
I ja dziękuję :)
Usuń