W tym cieście są właściwie same bakalie, zero proszku do pieczenia, niewiele mąki, niewiele cukru.
Przepis zamieścił niedawno
David Lebovitz, podobno jest to tradycyjne ciasto na żydowskie święto Tu Bishvat, a o samym święcie najlepiej poczytać u
Basi .
Ja wiem jedno, ciasto jest pyszne i prościutkie, doskonałe do espresso.
60g mąki
60g cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki gałki muszkatowej
1/8 łyżeczki mielonego kardamonu (dałam więcej bo go uwielbiam :)
szczypta mielonych goździków
szczypta soli
3 duże jajka
200g suszonych owoców (pomieszałam rodzynki Golden Jumbo, suszone śliwki, wiśnie i żurawinę)
200g orzechów ( u mnie laskowe, włoskie i nieblanszowane migdały)
Piekarnik nastawiamy na 150st .
Keksówkę (23cm) natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia.
Mieszamy w misce mąkę, cukier i przyprawy. Dodajemy jajka, dalej mieszamy żeby rozprowadzić ewentualne grudki.
Bakalie grubo siekamy i dodajemy do pozostałych składników.
Całość przelewamy do przygotowanej foremki i pieczemy 90 min (to długie pieczenie jest podobno niezbędne dla osiągnięcia odpowiedniego efektu)
Domyslam sie, ze jest lekko 'zbite' skoro bez proszku? Ale ja i tak bardzo lubie tego typu ciasta :) Syte i 'energetyczne' jak je sobie nazywam ;) I oczywiscie o wiele zdrowsze od tradycyjnych ciast.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze o nim tu napisalas :)
Pozdrawiam serdecznie!
zbite, to mało powiedziane ;)
OdpowiedzUsuńtam ciasta jest tylko tyle, żeby migdał nie odpadł od rodzynki :))
Bardzo obrazowy opis :D
OdpowiedzUsuńW pracy lubie miec tego typu smakolyki pod reka, gdy nie ma czasu na wiekszy posilek, a przezyc jakos do popoludnia trzeba ;) Albo gdy jestesmy w naszych ukochanych gorach - zastrzyk energi na dlugie godziny, prawda? :)
mam nadzieję, że moi domownicy zaakceptują ten rodzaj energii :), zwłaszcza, że staram się nie kupować cukierków i batoników.
OdpowiedzUsuńJa dzieki mezowi 'nauczylam sie' tego typu energii, choc kawalkiem tiramisu czy sernika wciaz nie pogardze! :D
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że ciasto jest bardzo... bogate :)
OdpowiedzUsuńJa też widziałam to ciasto u Davida. Zaintrygowało mnie, ale jeszcze nie zdążyłam zrobić. Ale z tego, co piszesz widzę, że lepiej szybko się trzeba za nie zabrać :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, zwłaszcza z takim zestawem bakalii,
OdpowiedzUsuńte rodzynki są lekko kwaskowe, moim zdaniem świetnie tu pasują.
Ja właśnie lubię keksa, gdyż jest to dość proste ciasto i do tego pasuje dosłownie na każdą okazję. Tym bardziej, że mamy możliwość go szybko przygotować co mi się osobiście bardzo podoba. Bardzo cenię sobie przepisy z https://basiazsercem.pl/ gdzie właśnie jest sporo różnych dań z wykorzystaniem niezawodnej mąki.
OdpowiedzUsuń