Nie wiem czy u
Liski wyszły inaczej, moje były dość twarde (spodziewałam się chyba, że będą bardziej przypominać pączki
18 bułeczek
500gr mąki pszennej
200ml mleka
100gr cukru
50gr masła
1 jajko
1 szczypta soli
1 opakowanie drożdży suszonych instant (użyłam 20 gr świeżych, L)
dżem do nadziewania
cukier puder do posypania
Jajko ubić z cukrem. Mleko podgrzać nie doprowadzając do wrzenia. Dodać masło.
Mąkę przesiać do miski, dodać drożdże, sól, dokładnie wymieszać.
Dodać jajko, wymieszać.
Następnie wlewać powoli mleko z masłem i mieszać do czasu, aż wszystko się połączy. Przełożyć na kuchenny blat i zagnieść ciasto.
Przełożyć ciasto do miski, przykryć wilgotną ściereczką i odstawić do wyrastania na 2 godziny.
Podzielić ciasto na 18 części. Każdy spłaszczyć w dłoniach, włożyć dżem, zlepić brzegi. Bułeczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, pamiętając o odstępach między bułkami.
Odstawić do wyrastania na 30 minut.
Piekarnik nagrzać do 190 st C.
Bułeczki posmarować mlekiem, wstawić do piekarnika i piec 20 minut.
Po upieczeniu ostudzić i posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz