Przepis na GP podała pani.serwusowa
85g masla niesolonego (dalam 100g)
85g zlotego cukru drobnego (do wypiekow)
85g czekolady gorzkiej (dalam 100g czekolady 70% kakao)
1 lyzeczka brandy
3 jajka, zoltka i bialka osobno
85g orzechow laskowych, uprazonych na suchej patelni i zmielonych na proszek (dalam
100g pół na pół z migdałami)
4 dojrzale gruszki (dalam 2, 4 sie nie zmiescila w formie ;))
Okragla forme 22-25 cm wylozyc papierem do pieczenia (brzegi tez). Wysmarowac
maslem i obsypac cukrem, strzepujac jego nadmiar. W kapieli wodnej roztopic czekolade i maslo, wymieszac z brandy i odstawic do ostygniecia.
Zoltka zmiksowac z cukrem, bialka ubic osobno na niezbyt sztywna piane. Zoltka
wymieszac z masa czekoladowa i proszkiem z orzechow, nastepnie do masy dodawac po sporej lyzce bialek i delikatnie wymieszac. Mase przelozyc do formy, poukladac na niej obrane i pozbawione gniazd nasiennych gruszki. piec ok. 50 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni. Wystydzic przed wyciaganiem z formy. Brzegi dol ciasta maja byc chrupiace (cukier sie skarmelizowal), a srodek wilgotny. Ciasto nie rosnie prawie w ogole i jest dosc plaskie. Mozna posypac cukrem pudrem, podawac z creme fraiche lub sosem czekoladowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz