Baaaaaaaaaardzo dobry, nie mogę sobie odmówić wstawienia przepisu, choć zdjęcie pozostawia wiele do życzenia... ;)
Biszkopt czekoladowy
upiekłam w tortownicy 26cm
5 jajek (w temp. pokojowej)
5 łyżek drobnego cukru
szczypta soli
5 łyżek mąki
4 łyżki kakao
Białka lekko ubić dodać sól i dalej ubijać dodając cukier po łyżce. Do sztywnych białek dodać lekko roztrzepane żółtka, ubijać chwilę na niskich obrotach miksera. Dodać mąkę wymieszaną z kakaem, wymieszać delikatnie łyżką.
Masę wylać do tortownicy.
Piec około 30 min w 180 st. C. (grzanie góra/dół)
Ostudzony biszkopt (ja piekłam dzień wcześniej) przekroić na pół.
Masa z ciemną czekoladą
200 g śmietanki 36%
250 g mascarpone
100 g czekolady deserowej
Masa z białą czekoladą
200 g śmietanki 36%
250 g mascarpone
100 g białej czekolady
Obie masy robimy tak samo:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Po przestudzeniu, przełożyć ją do miski z mascarpone, wymieszać mikserem na gładką masę. Dodać ubitą na sztywno śmietankę i delikatnie wymieszać.
Do nasączania biszkoptu
60 ml espresso
15 ml kirszu
Przecięty biszkopt nasączyć kawą z alkoholem. Wyłożyć ciemną masę. Przykryć drugą częścią biszkoptu, nasączyć i rozsmarować na nim 3/4 białej masy. 1/4 białej masy posłuży do posmarowania boków i ewentualnego wykonania "ozdóbek"
Do wykończenia tortu użyłam jeszcze waflowych perełek w gorzkiej czekoladzie.
Przepis na podstawie tortu .agatki. z CinCin - dziękuję!
Pierniczki świąteczne, które nie muszą leżakować
5 godzin temu
Wygląda pysznie, muszę koniecznie wypróbować przepis:) Pozdrawiam!:D
OdpowiedzUsuńPolecam, mam nadzieję, że spróbujesz :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak przepis na idealny tort. :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny przepis.
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Gdzie tam, zdjęcie pyszne!
OdpowiedzUsuńA tort boski.
Dziewczyny - chwała Agatce! :))
OdpowiedzUsuńPysznie brzmi, pysznie wyglada! i jeszcze wydaje sie byc dietetyczny, Chcialabym umiec taki zrobic kiedys... Mam szanse w przyszlym wcieleniu:-)
OdpowiedzUsuńoj tak, wyjątkowo dietetyczny, tak samo jak to, że Ty byś nie umiała go zrobić :)))
OdpowiedzUsuńMam ochotę...:). A zdjęcie oddaje jego pychotę:)
OdpowiedzUsuńpyszny był bez dwóch zdań, częstuj się ;))
UsuńAniu , tort nie przeczę bardzo dostojny itc ,ale kurcze miesiąc bez wpisu , dawaj nowy post , bo zglądam i zglądam , a tu nic i nic
OdpowiedzUsuń:)) jakoś tak wychodzi, że jak coś ugotuję to nie fotografuję
Usuńale postaram się poprawić!
to czekam *
Usuń